WKS Gwardia Warszawa - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Zegar

Logowanie

Kalendarium

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

Tabela ligowa

Trampkarze » Ekstraklasa
1. Legia Warszawa S.A. 36 bz
2. Escola Varsovia 31 bz
3. WKS Gwardia W-wa 20 bz
4. MKS Polonia W-wa 18 plus
5. MKS Znicz Pruszków 17 minus
6. MLKS Józefovia 15 plus
7. Radomiak 13 minus
8. KS Drukarz W-wa 9 bz

Wyniki

Ostatnia kolejka 14
MLKS Józefovia 3:2 MKS Znicz Pruszków
WKS Gwardia W - wa 1:1 KS Drukarz W - wa
Radomiak 1:3 MKS Polonia W - wa
Escola Varsovia 0:3 Legia Warszawa S.A.

Sport.pl

Aktualności

Gwardia - Kosa 4:1

  • autor: g.mamla, 2014-06-08 18:07

Meczowe statystyki:
                                                                         Gwardia / Kosa
gole                                                                      4 ( 1 ) / 1 ( 0 )
strzały                                                            17 ( 8+9 ) / 12 ( 6 +6 )
strzały celne                                                  9 ( 4 + 5 ) / 6 ( 5 +1 )
rzuty rożne                                                     4 ( 2 + 2 ) / 7 ( 2 + 5)

dośrodkowania                                              13 ( 8 + 5 ) / 8 ( 3 + 5 )
faule                                                              10 ( 5 + 5 ) / 13 ( 8 + 5 )
int. bramkarzy                                                6 ( 5 + 1 ) / 13 ( 9 + 4 )
spalone                                                             3 ( 1 +2 ) / 1 ( 0 + 1 )
kary                                                                               1 / 1
posiadanie piłki                                                         52% / 48%

 

Jeszcze niektórzy kibice nie zdążyli wygodnie usadowić się w „lożach honorowych”, a tu znowu słupek! 30 sekunda meczu. To staje się już powoli tradycją. Obrońcy Kosy tuż po rozpoczęciu meczu podeszli zbyt blisko środka boiska. Zauważył to jeden z Gwardzistów i z głębi pola, pięknym krosem przerzucił piłkę „za ich kołnierz”. Dopadł do niej napastnik Gwardii i mając na plecach dwóch „Kosiarzy” , przełożył jednego z nich i strzelił ! I znowu w  słupek! Na szczęście tym razem od wewnętrznej strony! Goool! Trenera Gwardzistów „Dopadła” taka myśl: „No, to ich Dopadniemy!”.  

Trudno mu się dziwić. W chwilę później mogło już być 2:0, a że nie było , to wszyscy z humorem orzekli w przerwie meczu, że to wina „komentatora”.

Otóż, chłopcy „wbili” sobie  - zdaniem zwolenników tej wesołej teorii – forsowaną w moich relacjach myśl, żeby pod bramką grać zespołowo. I w pewnym momencie przesadzili, bo miast strzelać z pięciu już metrów na bramkę – ostatnim podaniem „spalili” całą akcję. A była przednia! We dwóch przebiegli chyba połowę boiska podając sobie piłkę z klepki, między obrońcami Kosy. I mieli na tym dystansie tyle czasu na myślenie, że przypomniała im się moja prośba, więc każdy z naszych bohaterów chciał być koleżeński. A tu trzeba było strzelać! Mea Culpa ! Mea Maxima Culpa! Tak na przyszłość: Słuchajcie zawsze głosu serca… i trenera! Nie przejmujcie się zanadto pomeczowymi komentarzami! Gdyby wybiegający bramkarz przeszkodził w zdobyciu bramki, to by na jedno wyszło, bo „spalony” to „jakby” brak strzału. A strzał to zawsze strzał jest!

(Znowu zaczynam. Nie mogę się powstrzymać od subiektywnych komentarzy. Dobrze, że mnie trener do szatni nie wpuszcza! ). I dobrze, że nie jesteście złośliwi (Dziękuję!) i wpakowaliście pod koniec jeszcze kilka bramek, bo już zaczynałem się powoli oddalać od grupki rozentuzjazmowanych kibiców Gwardii, z obawy przed „linczem”,  za te „przeszkadzające na boisku” teorie „pisane zresztą od wiersza”.

 Ale wróćmy do relacji z meczu. Gramy przecież z Kosą, która otrząsnęła się po pierwszych minutach i nie było już potem z nią tak łatwo, o czym świadczyć może podsłuchane na trybunach:

Kibic Kosy do swej żony po pierwszej połowie:

Wyrównany mecz na „Gwardii”. Z radością to powiem.

Gdyby nie to 1:0. Mielibyśmy remis!

Wygra nasza Kosa z Gwardią. Podniesie się z ziemi!

Wynik 1:0 utrzymał się aż do przerwy. A i po przerwie najwierniejsza fanka Gwardii musiała wyjść aż na papierosa, bo przewaga jednej bramki wydawała się jej niewielka. Wróciła gdy było 2:0. Potem jeszcze wychodziła dwa razy i dwa kolejne gole padły. Dobrze, że sędzia zakończył mecz, bo to niezdrowo aż tyle palić i to jeszcze na sportowej imprezie.

Ale tu poproszę nasze trybuny o przeprosiny. Otóż, przy drugiej bramce to i komentator miał swoją niewielką zasługę. Chłopcy posłuchali tej rady, od której tak przed chwilą się  odżegnywałem ( z obawy przed linczem ) i cudownie do siebie zagrali. Podanie lekko do tyłu, na puste pole (stadionowa „16”) , a nadbiegający kolega huknął po ziemi jak z armaty. 2:0 ! Nerwy opadły , by na 15 minut przed końcem meczu powrócić. 2:1!

Dobrze , że „babcia” miała jeszcze co palić ! 4:1!

Mecz mógł się podobać. Kosa zasłużenie należy do wyróżniających się drużyn w rundzie wiosennej. My zagraliśmy też bardzo ładny futbol. Składne, zespołowe akcje. Nawet Kibice Kosy nas za to chwalili! Dziękujemy wszystkim za miłe widowisko i kulturę kibicowania. Przyjemne, słoneczne popołudnie !  No i zapewniony tym zwycięstwem awans do wyższej ligi.

Chociaż „fama mówi”, że coś tam na górze „grzebią w regulaminie” i chcą pozmieniać jakieś wcześniejsze zasady i ustalenia - tuż przez końcem rozgrywek. Ale bądźmy dobrej myśli.

                                                                                                       Rodzic

 

 

 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [683]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Buttony

Reklama

Ostatnie spotkanie

WKS Gwardia W-wa 1:1 KS Drukarz W-wa
2017-06-17, 12:00:00
     

Statystyki drużyny

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 15

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 73, wczoraj: 141
ogółem: 2 260 813

statystyki szczegółowe

Wyszukiwarka